
Cristiano Ronaldo stwierdził, iż owacja na stojąco jaką zgotowali mu fani Sportingu Lizbona, była najpiękniejszym momentem jego kariery. Portugalczyk w końcówce środowego spotkania został zmieniony przez Carlosa Teveza, a jego osobę gromkimi brawami żegnało kilkadziesiąt tysięcy ludzi na Estadio Jose Alvalade.
22-letni skrzydłowy strzelił jedyną bramkę spotkania, odbierając tym samym punkty swojemu byłemu zespołowi. Ronaldo wierzy jednak, że zarówno Manchester United jak i Sporting przejdą do dalszej fazy Champions League.
Kalfik,Kamlock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz